Krew od Serca. Pomagamy zrozumieć. Wywiad z Dyrektorem Szpitala przy ul. Koszarowej

69

W ramach projektu „Krew od Serca. Pomagamy zrozumieć” klasa 3b odwiedziła szpital przy ul. Koszarowej we Wrocławiu. W trakcie wizyty młodzież mogła z bliska przyjrzeć się pracy profesjonalistów z różnych dziedzin medycyny, którzy na co dzień troszczą się o zdrowie i życie pacjentów. Wizyta zakończyła się spotkaniem z dyrektorem szpitala, dr. Dominikiem Krzyżanowskim, który podzielił się swoimi doświadczeniami i opowiedział o funkcjonowaniu placówki. Po spotkaniu dr Krzyżanowski udzielił nam krótkiego wywiadu. Pytania zadawały Aniela Przystał i Ksenia Iżewska. Zapraszamy do zapoznania się z materiałem.

Kilka opinii uczniów po wizycie w szpitalu:

„Zaskoczyła mnie bardzo miła obsługa i profesjonalny personel. Mogłam zobaczyć, jak pobiera się krew i jaki kolor próbówki wyznacza określone badania. Smutny był widok chorych ludzi i bardzo podziwiam wytrwałość lekarzy oraz pielęgniarek, którzy walczą o swoich pacjentów, mimo, że jest ich tak wielu.”

„Zaskoczyło mnie, jak spokojnie było w szpitalu. Zdziwiło mnie, że pacjentami zajmowały się pielęgniarki, ale lekarzy w tym czasie praktycznie tam nie było. Oddział był bardzo dobrze zorganizowany, wszystkie leki były skrupulatnie posortowane.”

„Przekonałam się, jak praca lekarza i pielęgniarki jest ciężka, że nie każdy nadaje się do wykonywania tych zawodów. Nie wiedziałem wcześniej, że tak często przetacza się krew, nawet kilka razy w tygodniu. Bardzo spodobało mi się laboratorium. Było tam spokojnie i praca, którą się tak wykonuje jest w moim odczuciu mniej stresująca, ale nie mniej ważna, mimo, że nie się ma się bezpośredniego kontaktu z pacjentem. Dowiedziałem się, że brakuje pielęgniarek – do niedawna średnia ich wieku wynosiła 55 lat. Brakuje też miejsc w szpitalach, co jest zapewne spowodowane starzeniem się społeczeństwa. Na oddziałach dziecięcych można być wolontariuszem, nie pracuje tam tylko opieka medyczna, ale ludzie którzy pomagają przetrwać najmłodszym chorobę. Zaskakuje mnie, jak zaawansowana jest technologia w medycynie, jak bardzo pomaga w leczeniu pacjentów i zmniejsza ryzyko pomyłek. Bardzo się cieszę że mogłam tam być.”

„Bardzo zaciekawił mnie proces przygotowywania leków do podania pacjentom, mający miejsce w dyżurce pielęgniarek. Tam również znajdowała się księga z informacjami na temat transfuzji mających miejsce na tym oddziale. Pielęgniarka i lekarka, z którymi mieliśmy okazji rozmawiać, były super miłe i sympatyczne, co było pozytywnym zaskoczeniem.”

„To było super doświadczenie, cieszę się że mogłam zobaczyć takie miejsca, jak dyżurka pielęgniarek. Miałem szansę przeglądać się pobieraniu krwi, podczas którego pielęgniarka tłumaczyła nam, jak należy wykonywać czynności oraz co czemu służy.”