„Czas teraźniejszy ma tę przewagę nad każdym innym, że jest naszym własnym” Charles Caleb Colton
W poniedziałek był 21 października – „św. Urszuli”, tak ksiądz Arkadiusz Krżiżok zaczął kazanie. To był jednak 14 czerwca, a co najważniejsze – ślubowanie sztandarowe klas pierwszych. Co za szaleństwo! Covid wiele rzeczy nam zabrał, ale nie mógł nam odebrać poczucia jedności i radości z życia, bo my umiemy się nim cieszyć. W tym „szaleństwie” jest siła. W związku z tym klasa 1c zorganizowała w ramach godziny wychowawczej zaległą… wigilie klasową! Była kutia z … biszkoptami, różowe jednorożce, familijne wafle, hity i sok z kaktusa… Słońce, trawa, chyboczący się blat od stołu, mnóstwo radości. Czego chcieć więcej?! Bycie razem, wspólnie spędzony czas, łapanie tych chwil, które zostały nam właśnie teraz „oddane”… to dla nas ważne w budowaniu klasowej wspólnoty. Niewiele nam trzeba. Dzielimy się tym, co mamy.
====
Klasa 2e w „urszulę” także udała się w podróż w poszukiwaniu straconego czasu. Po poniedziałkowej mszy św. uczniowie wraz z wychowawcą przygotowali agapę w typowy dla się sposób, z ciastami, muzyką i oczywiście plackiem urszulańskim, który specjalnie na ten dzień dla społeczności uczniowskiej upiekł Pan Paweł. Dziękujemy!