75-lecie Liceum Urszulańskiego skłania nas do częstego sięgania do przebogatych archiwów, gdzie można znaleźć prawdziwe skarby – wspaniałe fotografie i teksty.
Największym dobrem, jakie mamy, są i zawsze byli ludzie. Dzisiaj chcielibyśmy przedstawić jedną z najpopularniejszych i najznakomitszych nauczycielek naszej szkoły. Zapraszamy do przeczytania tekstu p. Jolanty Kardeli o s. Jadwidze Grzenkowicz, długoletniej anglistce.
S. Jadwiga (Ludwika) Grzenkowicz od Chrystusa (1934–2020)
Siostra Maria Jadwiga (Ludwika) Grzenkowicz, córka Pawła i Heleny z domu Wojewskiej, urodziła się 25.10.1934 r. w Wejherowie. Była najstarszym dzieckiem z ośmiorga rodzeństwa – dwóch sióstr i pięciu braci. Ojciec był kupcem, matka zajmowała się domem. Charytatywna działalność rodziny na rzecz poszkodowanych w wojnie przekształciła się w ruch oporu. Dziadek s. Jadwigi, Paweł, został rozstrzelany, a babcia Paulina oraz jej syn Klemens zginęli w obozie w Stuthofie.
Siostra Jadwiga uczęszczała początkowo do szkoły podstawowej w języku niemieckim (innej nie było), potem kontynuowała naukę w Wejherowie w Prywatnej Szkole pw. Królowej Polskiego Morza prowadzonej przez siostry zmartwychwstanki. Po zamknięciu tej szkoły przez władze stalinowskie uczyła się przez miesiąc w państwowej szkole z indoktrynacją marksistowską, co zniechęciło ją do nauki. Trafiła do Liceum Ogólnokształcącego sióstr Urszulanek w Gdyni. Zdała maturę w 1954 r. z 11 przedmiotów przed Państwową Komisją Egzaminacyjną powołaną przez Kuratorium Oświaty, ponieważ cofnięto uprawnienia szkoły państwowej, o czym uczennice dowiedziały się w przeddzień matury.
Zgłosiła się do zakonu Urszulanek. Postulat odbyła w Częstochowie. Po dwuletnim nowicjacie studiowała w Wyższym Seminarium Katechetycznym w Krakowie i po rocznym stażu w liceum urszulańskim w Poznaniu, gdzie złożyła śluby wieczyste, studiowała anglistykę na
Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Po likwidacji tego kierunku na tej uczelni przez władze państwowe ostatnie dwa lata nauki kontynuowała na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie. Po studiach podejmowała różne funkcje i zadania: w Tarnowie była zakrystianką i opiekunką koła ministrantów, wychowawczynią dziewcząt mieszkających na stancji oraz opiekunką kandydatek przygotowujących się do wstąpienia do postulatu urszulańskiego, a w Poznaniu była asystentką mistrzyni nowicjatu.
W Prywatnym Żeńskim Liceum Ogólnokształcącym we Wrocławiu uczyła języka angielskiego oraz była wychowawczynią przez 33 lata od 1969 r. (z roczną przerwą na probację w Rzymie). Była nauczycielką wymagającą, konkretną, umiała rozmawiać z uczennicami, wspierać je, pomagać im w zmaganiu się z ich problemami. Organizowała nie tylko wycieczki krajowe, lecz też zagraniczne, co nie było łatwe w czasach socjalizmu.
Po zakończeniu pracy nauczycielskiej w 2002 r. była aktywna, m.in. dokonywała przekładów z języka angielskiego dla prowincjalatu. Opiekowała się chorą współsiostrą. Jubileusz 60-lecia swojej profesji obchodziła 25.03.2017 r. Zaczęła jednak podupadać na zdrowiu, potrzebowała opieki medyczno-pielęgnacyjnej, dlatego w 2018 r. na własną prośbę trafiła do Infirmerii Prowincjonalnej w Poznaniu Pokrzywnie. Siostra Maria Jadwiga zmarła 25.11.2020 r. Ceremonia pogrzebowa odbyła się we Wrocławiu. Została pochowana na cmentarzu Osobowickim.
Jolanta Kardela, oprac. na podst. tekstu s. Lucyny Bacy, OSU